"Hamlet w ruchu" czyli Hiperobiekt podany na kelnerskiej tacy Zaklętych Rewirów



Jak dzisiaj wystawić Hamleta? Czy pozwolić wybrzmieć tradycyjnej mądrości i słowu Shakespeare'a, czy stworzyć mix, remix własną, oryginalną ramę i rozszarpać bebechy owianego tajemnicą elżbietańskiego dramatopisarza?

Tertium non datur

Stowarzyszenie Sztuka Nowa wybrało drugą możliwość i zaprasza nas do Restauracji Elsynor na bankiet, weselo-stypę po śmierci teatru tradycyjnego i królestwa Dani. Tekst Hamleta jest tu pretekstem i cytatem osadzonym w innej ramie i indywidualnym dla każdej postaci kontekście.

Stowarzyszenie Sztuka Nowa gra "Hamleta w ruchu" w Warszawie drugi raz.

Za pierwszym razem scena Mazowieckiego Instytutu Kultury pozwoliła wszystkim widzom wziąć udział w przygotowanej do ucztowania scenografii bankietu. Siedzieliśmy przy stołach i czuliśmy się prawdziwym gośćmi restauracyjnej imprezy. Aktorzy działali wokół nas i "zagrażali" naszemu zwykłemu spokojowi widza. Ta bliskość generuje intrygujące napięcie. W sali Instytutu Teatralnego w Warszawie tylko cześć uczestników bankietu mogła zająć miejsce w pobliżu aktorów (reszta świadków zdarzenia zajęła tradycyjne miejsca na widowni, co dodało jeszcze jeden podglądający kontekst interpretacyjny tego "hamlet-party".)

Być albo nie być Hamletem

Grupa kelnerów-aktorów, nie przejmując się dosłowną treścią sztuki inscenizuje dla gości Restauracji Elsynor treść "Hamleta". Kładą nacisk nie na akcję dramatu, lecz tworząc swoje postaci i sytuacje na podstawie autentycznych monologów  shakespear'owskich postaci, jednocześnie grają z dystansem do siebie-aktora i swojej dramatis personae. Dystansem budowanym nie tylko przez strój kelnera i brak linearności zdarzeń, ale także przez swoją płeć, tak jak w przypadku Ofelii czy Fortynbrasa inną, niż ta performowanej szekspirowskiej postaci.** 

Hamleta właściwie nie ma, bo tu wszyscy jesteśmy Hamletami.

Obserwujemy i odczuwamy traumy aktorów grających kelnerów i kelnerów grających aktorów. Postaci-aktorzy-kelnerzy przeglądają się wzajemnie w sobie i w nas, prowokują do wytężonej uwagi i gotowości do interakcji. Hamlet i Shakespeare są tutaj autonomicznie nieistotni i jednocześnie wszechobecni, "lepcy" i poza linearnym czasem, prawie jak hiperobiekty Timothego Mortona*** i są "Łatwą Do Pomyślenia Substancją" (Easy To Think Substance) ***. Aktorzy-kelnerzy pokornie, z oddaniem, precyzją i determinacją bliską Grotowskiemu realizują zadania postawione przez tytułową postać dramatu Shakespeare'a: "Wszakże sztuka aktorska ma to do siebie, że musi trzymać naturę za zwierciadło i pokazywać światu zarówno obraz jego cnoty, jak i jego potworności."
Jedna ze scen testuje nasze granice prawie jak w dobrze znanym eksperymencie Milgrama*. Ci którzy znają tao. nie mówią o tao, dlatego dodam tylko, że ta niespodziewana scena tym razem została zagrana dużo łagodniej niż poprzednio. Szkoda.

"Aktor musi tak wczuć się w rolę, by poruszyć serca widzów, wzbudzić w nich współczucie i strach."

Pierwszy uwagę przykuwa Poloniusz Kamila Adamusa. Adamus jest aktorem wyjątkowym, bo jego sprawność warsztatowa pozwala mu tworzyć rolę naturalnie i bez zbędnego napięcia. Jego Poloniusz jest jak japońskie butoh, konsekwentny, skoncentrowany i zawsze w odpowiednio wyważonym punktum. Adamus to obok Ofelii Pawła Mandziewskiego (monolog Ofelii osoby kelnerskiej zaskakuje i szczerze, głęboko porusza) prawdziwy momentus tremendous tego przedstawienia. Postać Hamleta Macieja Feligi jest koordynatorem i "szefem sali". Laertes Konrada Duplickiego i Klaudiusz Marka Buli energetycznie uwiarygadniają to osobliwą uroczystość. Fortynbrasa Agaty Zataj chciałoby się dużo dużo więcej. Cały zespół realizatorów konsekwentnie tworzy oryginalne, alternatywne "dziwnościowe" [mortonowskie "Weirdness"***] spójne universum "Hamleta w ruchu".

Powiedz mi co śpiewasz, a powiem Ci kim naprawdę jesteś


Muzyka na bankiecie musi być i kolejne songi, nieco brechtowskie w sile wyrazu, wybrzmiewają siłą i konsekwencją. W finałowej scenie opętańczego tańca wszyscy mamy ochotę wskoczyć na stół i dać czadu.

Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Państwa do Restauracji Elsynor!
Tylko uważajcie, bo do tego teatru nie wchodzi się bezkarnie...

---------------------------------------------------------------------

*Eksperyment Miligrama
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Milgrama

**Paradoksalnie jest to też ukłon w kierunku historii teatru, bo teatr elżbietański nie pozwalał przecież kobietom występować na scenie.

*** Andrzej Marzec pisze, powołując się na tłumaczenie Anny Barcz:
https://www.facebook.com/photo?fbid=10229470891831002

HIPEROBIEKT
EASY TO THINK SUBSTANCE - SUBSTANCJA ŁATWA DO POMYŚLENIA
WEIRDNESS - DZIWNOŚĆ


Więcej na ten temat można przeczytać w Timothy Morton "Mroczna ekologia", tłumaczyła Anna Barcz, wstęp Andrzej Marzec, Wydawnictwo Oficyna Związek Otwarty, Warszawa 2024.

----------

Hamlet w ruchu” | spektakl Stowarzyszenia Sztuka Nowa

Hamlet/ Maciej Feliga Ofelia/Paweł Mandziewski Poloniusz/Kamil Adamus Laertes/Konrad Duplicki Klaudiusz/Marek Bula Fortybras/Agata Zataj

reżyseria: Dawid Żakowski
tekst i dramaturgia: Patrycja Babicka
choreografia: Daniela Komędera
muzyka: Katarzyna Piszek aka KASAI i A_GIM
reżyseria światła: Karol Białek
reżyseria dźwięku: Wiktor Czarnecki
scenografia: Sebastian Żwirski
artysta wizualny: Konrad Tułak NGHTLOU i Adrian Cognac
produkcja i koordynacja: Iwa Ostrowska
performerzy: Kamil Adamus, Marek Bula, Konrad Duplicki, Maciej Feliga, Paweł Mandziewski, Agata Zataj
identyfikacja wizualna Restauracji Elsynor: Askar Vein
produkcja: Stowarzyszenie Sztuka Nowa

czas trwania spektaklu: 100 min. bez przerwy
premiera: 19 czerwca 2023 r.

Spektakl powstał w ramach programu OFF Polska realizowanego przez Instytut Teatralny.

https://www.instytut-teatralny.pl/2024/11/15/hamlet-w-ruchu-spektakl

Zdjęcia ze spektaklu autorstwa Łukasza Ziomka: https://www.facebook.com/share/p/15SwAahhSZ/

Comments

Popular posts from this blog